[TŁUMACZENIE] Wywiad z austriacką prasą- "Teraz śpiewam jako Jorge [...] To są moje osobiste tematy."
Dlaczego akurat "The 8th Wonder"?; Jak wygląda proces pisania piosenek, ile czasu zajmuje? Jakiej są tematyki utwory artysty?; Jak fani odbierają Jorge, ciężko im pogodzić się ze stratą Leona, INFORMACJA O PŁYCIE. Wszystko to oraz wiele, wiele innych znajdziecie w rozwinięciu!
Na
trasach Violetty mogłeś zobaczyć Jorge na całym świecie jako
Leon,a ze swoim solowym projektem mogłeś zobaczyć go jako support
trasy R5. W drugiej części Marca doświadczony piosenkarz rusza
pierwszy raz w swoją solową trasę. Ze swoim własnym zespołem
Jorge nareszcie rusza we własna trasę i da koncerty w Niemczech,
Austrii i Szwajcarii w większych halach koncertowych. W tym momencie
artysta ciężko pracuje nad swoim programem i własnym zespołem
zaangażowanym do trasy. "The 8th Wonder" będą tam razem
z nim! Spotkaliśmy się z Jorge w Wiedniu na wywiadzie.
Dlaczego
zespół
nazywa się "The 8th Wonder"; jak się poznaliście?
Jorge:
Tak, chłopacy są bardzo dobrzy i dlatego nazwałem ich "The
eight wonder". Wymyśliłem tą nazwę podczas próby
i od tamtego momentu powiedziałem sobie "Tak, nazwę ich The
Eight Wonder". Znalazłem ich podczas castingów.
Robiliśmy dużo castingów
i na koniec mieliśmy już zespół.
Czy
członkowie zespołu uczestniczą w nagranej piosence?
Jorge:
Nie całkiem. Chciałbym mieć ich tam, ale to inni muzycy. Ale
naprawdę świetnie razem nam się pracuje. Mają dobre odczucia do
piosenek. Naprawdę chciałbym iść z nimi do studia, razem coś
nagrać i zobaczyć jak tam działają.
Jesteś
pisarzem własnych piosenek?
Jorge:
Nie każdej piosenki, ale dużo z moich utworów
też pisałem. Napisałem dużo piosenek, które
nie pojawią się na albumie, ponieważ my działamy tak, że
jesteśmy teamem, w którym
to większość podejmuje decyzje, to jest dobre. Czasami
musisz rozwinąć swoje własne pomysły i zapytać innych o radę to
tworzy lepszy efekt końcowy i sprawia, że czym więcej pracujemy
razem, tym bardziej się rozwijamy.
Jak
mogę sobie wyobrazić ten proces? Na przykład: Piszesz każdego
dnia swoje piosenki, czy zapisujesz tam czasami po prostu pomysły?;
I co robisz pod tym względem jak jesteś w trasie?
Jorge:
To jest bardzo różne.
Normalnie, jak jestem w LA mamy czas,aby iść do studia. Tam
przychodzą producenci i kilka pisarzy piosenek, siadamy razem i
robimy to krok po kroku. To zawsze wygląda trochę inaczej. Trwa to
kilka tygodni i pewnego dnia jest skończone. Kiedy jestem poza
miastem, robię notatki w telefonie albo nagrywam dźwięk. Ale wtedy
tylko zbieram materiały. Kiedy wracam albo spotykam producentów
wypracowujemy to do końca albo nie, wtedy tylko pozostaje pomysłem.
Jakie
są tematy twoich piosenek? Dziewczyny? Miłość? Czy co dokładnie?
Jorge:
Miłość jest zawsze dobrym tematem, ponieważ jest niewyczerpany.
Większość rzeczy w życiu w jakiś sposób
związana jest z miłością. Wszystkie dobre rzeczy, złe rzeczy,
nie ma znaczenia. Większość rzeczy ma powiązanie z miłością. W
związku z tym to jest coś co łatwo inspiruje, daje impuls i każdy
kto słucha tego ma pewien związek z tym, ponieważ my wszyscy
przechodzimy przez to. Czasami piszę o moich doświadczeniach czy
uczuciach, albo o rzeczach, które
usłyszę od innych ludzi, wtedy dostaję pomysł i dokładam to do
piosenki. Na przykład tekst "Czy chcesz tańczyć?".
Wcześniej
,jak śpiewałeś w "Violettcie" piosenki miały tematy,
które
były częścią show.
Jorge:
Tak, oczywiście. Wtedy byłem postacią. Odgrywałem rolę.
Zauważyłem wtedy, że to nie ja byłem osobą która
śpiewa. Użyczyłem postaci swój
głos. Ale teraz śpiewam jako Jorge i to ja wybieram co chcę
śpiewać. To są moje osobiste tematy.
To
nie jest irytujące teraz dla fanów?
Musieli przyzwyczaić się do postaci i ją pokochać, a teraz mają
przed sobą całkiem inną osobę, która
do nich wychodzi.
Jorge:
Nie, nie jest. Jestem bardzo aktywny na portalach społecznościowych.
Regularnie dodaje posty o sobie, co obserwujący widzą każdego
dnia. Nie jestem dla nich obcy, zawsze widzą coś nowego, co
publikuję w danym momencie. Fani aktualnie lubią Leona, jako postać
i Jorge jako człowieka. Oni są różni
(Leon i Jorge) i fani chcą wiedzieć kto "kryje się" za
tą postacią, chcą poznać mnie dobrze jako osobę. Teraz tworzę
własna muzykę. Fani odbierają to bardzo dobrze.
Gitara
jest pierwszym instrumentem, na którym
nauczyłeś się grać, prawda?
Jorge:
Tak. Grałem pierwszy raz jak miałem 5 czy 6 lat. Później
dostałem pierwsze lekcje, jeśli można tak to nazwać. To był czas
z moją ciocią, która
jest muzyczką. Nauczyła mnie dużo. Oczywiście. Jak to dziecko
bywałem znudzony, ale zawsze grałem jeszcze raz i kolejny. I kiedy
miałem 12 lat, na święta dostałem swoją pierwszą gitarę i po
tym gorliwie zacząłem grać i już nigdy nie przestałem.
Porozmawiajmy
o koncercie. Zgaduję, że teraz będzie to coś innego niż robiłeś
do tej pory.
Jorge:
Największą różnicą
jest to, że ja teraz ja nic nie gram, pokazuję siebie podczas
koncertu. Wyrażam siebie. To są moje rzeczy i moje myśli.
Oczywiście muzyka jest bardziej dojrzała niż dawniej. Myślę o
tym, że jestem w małym stopniu starszy i bardziej doświadczony,ale
to co jest takie same, to to, że ponownie jestem na scenie z moimi
przyjaciółmi.
Ponieważ rozumiem się bardzo dobrze z moim zespołem i spędzamy ze
sobą świetny czas też poza koncertami.
Jak
to aktualnie wygląda z twoim albumem? Masz już dużo nagranych
piosenek, jednak album do tej pory nie wyszedł.
Jorge:
To jest bardzo dobre pytanie. Chcemy wydać to wkrótce.
W międzyczasie wydaliśmy 4 piosenki, ale nie wiemy jeszcze jak
będziemy to kontynuować. Czy to będzie EP, czy mój
pierwszy album. Zdecydujemy o tym w ciągu najbliższych miesięcy.
Ale mamy na to czas. Nie powinniśmy zrobić tego za szybko. Do
trasy, prawdopodobnie wypuścimy kilka piosenek. I to też nie jest
bardzo złe dla fanów,
ponieważ tym sposobem wszystko zawsze stawało się czymś nowym dla
nich bez czekania za długo.
Co sądzicie o wywiadzie? Dowiedzieliście się czegoś nowego? Jak myślicie, na co zdecyduje się Jorge ze swoim teamem w sprawie płyty?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz